Historia skal muzycznych
Spośród czterech właściwości dźwięku: wysokości, głośności, barwy i czasu trwania – wysokość jest tym elementem, który słuch ludzki odnotowuje z największą precyzją.
W całym paśmie słyszalnym przez ucho ludzkie można odróżnić około tysiąca różnych, rozróżnialnych dźwięków.
Dolna częstotliwość pasma słyszalnego (ok. 20 Hz) odpowiada dźwiękowi leżącemu o kwartę niżej od najniższego dźwięku fortepianu E2 (subkontra). Górna częstotliwość pasma słyszalnego ludzkim uchem to 20 000 Hz czyli e7 (e siedmiokreślne) – dwa i pół oktawy wyżej od najwyższego dźwięku fortepianu. Pomijając skrajne dźwięki pasma, rzadko używanego w muzyce, liczba rozróżnialnych dźwięków wynosi około 750.
Opisem relacji zachodzących między tymi dźwiękami zajmują się systemy muzyczne; na drodze matematycznych bądź fizycznych rozważań – systemy teoretyczne lub matematyczne, za pomocą słuchu muzycznego – systemy empiryczne.
Prymitywna umiejętność budowania instrumentów oraz niewielki ambitus (rozpiętość) głosu ludzkiego sprawiły, że pierwsze przejawy muzykowania wykorzystywały niewiele możliwych dźwięków z całego spektrum.
Nowożytna muzyka artystyczna opiera się na systemach siedmiostopniowych, wywodzących się ze starożytnej Grecji, gdzie wśród instrumentów prym wiodła strunowa kitara – strojona diatonicznie, całymi tonami i półtonami, w obrębie dwóch oktaw.
Strój kitary:
(A) B c d e f g a b c1 d1 e1 f1 g1 a1
lub
(G) a B c d e f g a b c1 d1 e1 f1 g1
lub
(F) G a B c d e f g a b c1 d1 e1 f1
Ponieważ kitara towarzyszyła zwykle głosowi ludzkiemu – zakres tych melodii zwykle nie przekraczał oktawy:
e f g a b c1 d1 e1
d e f g a b c1 d1
c d e f g a b c1
Taki zakres dźwięków nazywany był po grecku ECHOI czyli skala.
W muzyce greckiej wszystkie dźwięki były jednakowo ważne, nie było dźwięków głównych, centralnych.
Muzyka średniowieczna przejęła od starożytnych Greków skale i nazwała je literami (także solmizacją).
Ponieważ była to głównie muzyka wokalna, jej ambitus (rozpiętość) nie przekraczał oktawy, a największego znaczenia nabierał najniższy dźwięk, do którego dążono – finalis.
Dźwięk finalis stał się punktem odniesienia, dźwiękiem dominującym. Taką skalę grecką w obrębie oktawy, z dźwiękiem dominującym (tonalnym) nazywamy skalą muzyczną.
Skale kościelne (modalne, modi) w okresie średniowiecza nazywano na kilka sposobów: autentyczne i plagalne (kwartę wyżej), numerowano liczbami rzymskimi lub nazwami greckimi (najbardziej rozpowszechnione).
Co ciekawe, terminologia grecka była nadana skalom kościelnym w sposób przypadkowy – nie odpowiadający greckim pierwowzorom.
W wieku XVII i XVIII większość skal kościelnych zaczęła tracić na znaczeniu.
Dominowały jońska i eolska, nazwane w roku 1713 dur i moll (twarda i miękka).
Wraz z rozwojem muzyki były one transponowane, najczęściej do tonacji F, C, G, D dla dur i g, d, a, e, b dla moll oraz o wiele rzadziej Eb, Bb, A, E dla dur i f, c, b, f# dla moll.
TAKIE UMIEJSCOWIENIE SKALI MUZYCZNEJ DO OKREŚLONEJ TONACJI NAZYWAMY GAMĄ, KTÓRĄ NAZYWAMY NAZWĄ PIERWSZEGO DŹWIĘKU.
Inaczej mówiąc, terminem „skala muzyczna” nazywamy relacje pomiędzy dźwiękami, terminem „gama” – skalę ulokowaną w określonej tonacji. Gama C-dur jest więc skalą majorową od dźwięku C. Gama c-moll jest skalą minorową od dźwięku C.